Ostatnie donesienia prasowe, radiowe i telewizyjne, to jest wyjście na wolność osób skazanych na karę śmierci w latach osiemdziesiątych, która została zmieniona na 25 lat więzienia, i społeczne głosy sprzeciwu wydają się krzyczeć o społeczną dyskusję na ten temat. Ze wzglę na to, że szkoła jest zwierciadłem spolecznych odczuć, poglądów postanowiliśmy i my podjąć ten temat. W takich sprawach, gdzie uczucia, wartości, emocje odgrywają dużą wagę , wiedzieliśmy że będzie to trudne. Czy kłopoty, trudności powinny zniechęcić nas do tego? Nie!. Adrian Zblewski, Dominika Pawlak, Michał Jankowski, Dawid Dziwisz uczniowie klasy III LO i Kinga Miłowszewska, uczennica kl. II LO podjęli się organizacji w naszej szkole X Europejskiego Dnia Przeciwko Karze Śmierci.

Na podstawie ankiety jaka została przeprowadzona wśród ok 140 uczniów i nauczycieli szkoły widać podział poglądów. A więc i w naszej szkole ten temat jest kontrwersyjny . Wśród 67 kobiet 33 były przeciwko karze śmierci a wśród mężczyzn na 72 pytanych tylko 24 . Spójrzmy ogólnie na wyniki naszej debaty: aż 79 osób opowiedziało się za wprowadzeniem kary śmierci, 59 osób było przeciwne, a 3 nie miały wyrobionego zdania. Czy można ten temat zostawić? Spotkanie rozpoczęto przedstawieniem i analizą danych z ankiety. Dały one sporo do myślenia. Przed debatą uczestnicy oberzeli również film "Więzienny Kapelan", pokazujący dylemat moralny człowieka, kapelana amerykańskiego więzienia, gdzie skazani oczekują na wykonanie kary śmierci. Nie skazał on nikogo na karę śmierci, on tej kary również nie wykonał , a jednak chciał zrezygnować z pracy jaką wykonywał . Dalczego? Czy ostatnie chwile spędzone w towarzystwie skazanego mają "jakieś" znaczenie. Czy patrzenie na umierającego człowieka zostawia w świadku śmierci ślad? Tak ! Ślad niechcianych wspomnień gasnącego życia.

Po filmie doszło do debaty . Było goraco :) w sali konferencyjnej! Każdy z 50 osób będących uczestnikiem słownych potyczek miał swoje zdanie. Czy wygrała kara śmierci czy głosy sumienia? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ze względu na mocne argumenty obu stron. Tu uczniowie pracowali naprawdę dzielnie "przekrzykując" się w nowych, dopiero co usłyszanych, wypowiedzianych podczas dyskusji myślach swoich "przeciwników" i wątkch. Pytań było wiele, ale odpowiedzi jeszcze więcej. Każdy z nas musiał sobie odpowiedzieć na pytanie co jest dla mnie najważniejsze: czy życie, czy utrata wolności. Odpowieź na to zasadnicze pytanie pomoże na odpowiedzieć na inne : czy śmierć winnego "zbrodni" należy karać zbrodnią w imię "prawa sprawiedliwości" .

Łatwo jest mówić: "śmierć za śmierć", "mogę zabić za to co zrobił mojemu dziecku" i to należy uszanować bo osobiście nie wiem co bym zrobił po utaracie osoby najbliższej, ale również nie zdołam odpowiedzieć na pytanie :"jak poradzę sobie z dokonaną zemstą". Czy świadomość bycia takim samym człowiekiem, jak ten, który wyrządził krzywdę moim najbliższym sprawi mi ulgę, czy do końca życia moje sumienie będzie mi mówiło "nic wokół mnie nie ma, tylko zło i zemsta".

Na koniec naszego spotkania, podsumowania dokonał Obserwator:) Pan Bogdan Drozdowicz ( socjolog, trener ART, członek Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.)

Dziękuję organizatorom, dziękuję Grupie Horyzont, dziękuję wszystkim tym co chcą rozmawiać na ten temat bo wiem, że tylko dialog może zbudować mój kraj na mocnych fundamentach. Władysław Powała.